10.MEG w PK: 10 dzień

Mecz o honor

Dziś o 10 czasu lokalnego rozegraliśmy ostatni już mecz na tym turnieju - mecz o honor z Brytyjczykami, którzy podobnie jak my nie odnieśli jeszcze żadnego zwycięstwa na turnieju. Mecz rozpoczął się pod nasze mocne dyktando, już na samym początku zrobiliśmy przewagę, którą stopniowo wraz z upływem kolejnych minut powiększaliśmy. Widać było w obu drużynach zmęczenie turniejem, rozczarowanie spowodowane odniesionymi porażkami. Dziś w naszym zespole dobrze zagrali Ci, którym trener nie dał szansy we wczorajszym meczu z Izraelem: Mateusz Nowak (4 trójki) oraz Grzegorz Świstowski, który rzucił dziś najwięcej punktów. Anglicy próbowali różnych możliwości gry w obronie, raz stali strefą, raz kryli indywidualnie, czasem próbowali kogoś wyłączyć z gry, ale nie oszukujmy się, technicznie byli od nas znacznie słabsi i odnieśliśmy zdecydowane i zasłużone zwycięstwo na sam koniec turnieju.
Szkoda, że brakło czasem tego czegoś, tego co pozwoliłoby nam dziś grać w półfinałach i bić się o medale, ponieważ uważam że wszystkie drużyny, z którymi się zmierzyliśmy były do pokonania.

Polska – Wielka Brytania   76:48 (24:10,15:13,21:14,16:11)

Punkty:

Świstowski-19, Nowak-14, Inglot-11, Jacyna-11, Korytowski-6, Zalewski-6, Wudarczyk-4, Kwasek-3, Jankowski-2, Gawrys- -.

Nie grali: Lewandowicz (kontuzja), Wania (chory)

Pierwsza piątka:

Inglot, Jacyna, Jankowski, Korytowski, Świstowski

Serwis korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.