IV dzień w Turynie we Włoszech

Początkowo w meczu o 9-16 miejsce mieliśmy zmierzyć się z C.S.S. Rennes z Francji, lecz w wyniku protesu na wczorajszym zebraniu delegatów wszystkich drużyn druga drużyna w grupie A - I.K. Surd z Szwecji za niezgodne z regulaminem wypożyczenia kilku zawodników z innych klubów została ukarana walkowerem wszystkie mecze grupowe i w efekcie została przesunięta na ostatnie miejsce w grupie. I z tą drużyną zagraliśmy pierwszy mecz w turnieju przegranych. Drużyna szwedzka niespodziewanie prowadziła kilka razy w meczu, lecz my potrafiliśmy na każdą ich bramkę odpowiadać bramką i kilka razy wyrównaliśmy wynik. Mecz ten był w naszym wykonaniu dobrze, lecz zarówno w poprzednich meczach jak i w tym popełnialiśmy błędy. Nasze częste ataki w całym meczu na bramkę przeciwnika opłaciło się dopiero pod koniec meczu, kiedy z 3:4 wysunęliśmy na prowadzenie 5:4, którego już nie oddaliśmy do końca meczu. Po meczu nasi kierowcy zabrali nas na Stare Miasto w Turynie. W muzeum Egipskim weszliśmy prawdopodobnie na najwyższy punkt widokowy w Turynie i z wierzchołka historycznego budynku oglądaliśmy panoramę całego miasta oraz góry pokryte śniegem, mimo że temperatura była dodatnia (ok. 15stopni). Wieczorem po kolacji analizowaliśmy błędy we wspólnym gronie mecz z Vitkovice z Czech, który był najgorszym meczem w naszym wykonaniu z dotychczas rozegranych meczów w LM. Jutro gramy z DC United z Szwajcarii o 12:00. Do boju Mazowsze!

Mazowsze Warszawa -  I.K. Surd 5:4 (3:3)
2min: 0-1
3min: 1-1 Piotr Barzał
8min: 1-2
13min: 2-2 samobójczy gol
14min: 2-3
17min: 3-3 Tomasz Kotulski
23min: 3-4
31min: 4-4 Jakub Ferdynus
38min: 5-4 Marcin Szymański
Żółte kartki: Michał Wąsowski, Tomasz Kotulski


		   

Serwis korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.