WorldDeafVolleyball: Podsumowanie

Od 06 lipca 2016 r. rozgrywane były Mistrzostwa Świata Niesłyszących w Waszyngtonie. W turnieju kobiet oprócz reprezentacji Polski udział wzięły drużyny Brazylii, Kanady, Japonii, Rosji, Turcji, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. W turnieju mężczyzn walczyły reprezentacje Brazylii, Kanady, Indii, Japonii, Rosji, Turcji, Ukrainy i USA.

Reprezentacja Polski rok temu wywalczyła brązowy medal Mistrzostw Europy w Paryżu i na ten turniej jechała z nadziejami na pierwszą czwórkę globu. W 2012 roku, na Mistrzostwach Świata w Sofii Polki uplasowały się na szóstej pozycji i tym razem miało być znacznie lepiej. O „czwórkę” biało-czerwone miały walczyć ze światowymi potęgami w siatkówce niesłyszących. Drużyna Stanów Zjednoczonych nie schodzi z podium Igrzysk głuchych od 1969 roku (poza rokiem 2013 – Igrzyska w Sofii IV miejsce). Ukraina – drużyna niepokonana od 2005 roku, Rosja i Japonia naprzemiennie na podium wraz z poprzedniczkami.

Reprezentacja Polski rozpoczęła turniej bez swojej liderki, najbardziej doświadczonej zawodniczki Edyty Kucharskiej, którą z gry wyeliminowały problemy zdrowotne. A na początek przyszło walczyć z Japonią, Ukrainą i Roją.

Przyjęty w przeddzień rozpoczęcia turnieju system rozgrywek był dla nas bardzo niekorzystny – mówi trener kadry Marcin Pieńkowski – nie byliśmy przygotowani do gry „każdy z każdym” i codziennego grania przez 9 dni dziesięcioosobowym składem, z którego dodatkowo wypadła liderka. Tylko dzięki ambicji i woli walki dziewczyn zawdzięczamy piąte miejsce.

Pierwszy mecz, z Japonią, zakończył się po trzech setach (-15,-13,-22). Zespół kraju kwitnącej wiśni doskonale przygotowany techniczno-taktycznie. Pod tym względem żadna inna drużyna nie dorównuje Japonii. Polki miały ogromny problem ze skończeniem ataków i nie radziły sobie z bardzo szybkimi akcjami Azjatek. Kolejny dzień, kolejny  mecz – z Ukrainą. Rok wcześniej, na mistrzostwach Europy Polki „urwały” seta niepokonanym od 11 lat Ukrainkom . Tym razem mistrzynie nie dały się naszym rozegrać i rozbiły Polki w szybkich trzech setach. Trzeci dzień turnieju przyniósł reprezentacji Polski trzecią z rzędu porażkę, tym razem z Rosją. Pasmo przegranych miał przerwać mecz z Brazylią. Polki zaczęły jednak bardzo nerwowo. W pierwszych dwóch setach przegrywały końcówki i wszystko wskazywało na kolejną trzy setową porażkę. Mimo tego, że kolejne dwa sety biało-czerwone wygrały dosyć łatwo, nie potrafiły utrzymać koncentracji do końca i decydujący set przegrały. Morale zespołu się załamało. Tego samego dnia Polki miały grać jeszcze z gospodyniami, zespołem USA. Nieoczekiwanie w drugim secie nasze zawodniczki podjęły walkę i miały nawet w górze piłkę setową. Amerykanki potwierdziły jednak mistrzowską formę, wygrały seta i cały mecz 3-0 (-14,-26,-12). W kolejnych dniach nastąpiło przełamanie złej passy. Łatwe zwycięstwa nad Kanadą i Turcją (3-0 i 3-0) podbudowało morale zespołu. Do ćwierćfinału Polki weszły z 6 miejsca i miały drugi raz zmierzyć się z Rosją. Kolejny dzień, w którym były do rozegrania dwa mecze. W pierwszym Rosjanki wystąpiły w najmocniejszym składzie i wygrały w trzech setach. Polkom pozostało walczyć o miejsca 5-8 w meczu z dużo słabszą drużyną Kanady a następnie o miejsca 5-6 z Brazylią. Zwycięstwo w poprzednim  meczu z canarinhos było na wyciągnięcie ręki. Niestety się nie udało. Do meczu o piątą lokatę Polki podeszły bardzo zmotywowane. Była to ostatnia szansa na poprawę wyniku sprzed czterech lat i godne pożegnanie się z turniejem w Waszyngtonie. Wnioski wyciągnięte z poprzednich spotkań zaowocowały mądrą grą w ataku i dobrą współpracą w obronie. Pewne zwycięstwo dało reprezentacji Polski piąte miejsce mistrzostw świata a przede wszystkim ogromny bagaż doświadczeń na przyszłość.

Tytuł Mistrzyń Świata wywalczyły reprezentantki USA, przed Ukrainą i Rosją. U mężczyzn najlepsi okazali się Turcy, następnie Ukraińcy i Rosjanie.

Reprezentacja Polski siatkarek niesłyszących wystąpiła w składzie:

Barbara Kołtun, Aldona Kramek, Karolina Kuba, Edyta Kucharska, Pamela Łuszczyńska, Lidia Maziarz - kapitan, Ewelina Stępień, Paulina Suchorowska, Monika Szarowolec, Agnieszka Szczepska, Marcin Pieńkowski – trener, Kamila Śnieżewska – fizjoterapeutka, Tomasz Włodarczyk – kierownik drużyny.

Sporządził:
Marcin Pieńkowski
Trener Kadry Kobiet

 

Serwis korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce lub konfiguracji usługi.